Hi-TECH

Rządy wypowiadają wojnę gangom ransomware
Rządy 48 państw, a także Unia Europejska oraz Interpol podpisały zobowiązanie do niepłacenia okupu hakerom, jeśli ich systemy zostaną dotknięte atakiem ransomware. Czy deklaracja wystraszy coraz bardziej zuchwałych napastników?
Przełomowa technologia pozwoli na zmniejszenie wykluczenia cyfrowego
Po raz pierwszy w historii naukowcom udało się uzyskać przepustowość transmisji danych dla sieci 5G i sieci nowej generacji.
Przełomowa technologia pozwoli na zmniejszenie wykluczenia cyfrowego
Po raz pierwszy w historii naukowcom udało się uzyskać przepustowość transmisji danych dla sieci 5G i sieci nowej generacji.
Nauka
Jak sprzedać telefon… nie sprzedając swoich danych
Smartfony są jednym z chętniej kupowanych (i przyjmowanych) prezentów gwiazdkowych – efektem ubocznym tego zjawiska może być zwiększona liczba ofert sprzedaży używanych telefonów na początku roku (przynajmniej część obdarowanych zechce z pewnością sprzedać swoje stare urządzenie). Warto jednak wiedzieć, jak przygotować smartfon do sprzedaży – tak, aby wraz z nim nie oddać nabywcy swoich prywatnych zdjęć, wiadomości czy innych poufnych danych…
HI - TECH, serwisy w dziale
Humor komputerowy
Amigowiec został porażony przez swoją ukochaną Amigę na śmierć i poszedł do nieba. Staje przed Świętym Piotrem, a Św. Piotr się go pyta:
- Chciałbyś, amigowcu, pójść do nieba czy do piekła?
- Chciałbym się rozejrzeć - odpowiada amigowiec.
- Patrz, tak wygląda niebo - mówi Św. Piotr - pokazując dookoła.
- Niby chłodno tu - inteligentnie zauważa amigowiec.
- Teraz chodź, pokażę ci piekło - mówi Św. Piotr
Zjeżdżają do piekła, patrzą, a tam gołe panienki siedzą na monitorach - na ekranach widać rajowane d*.*y też - dookoła leżą Amigi, a nawet najnowszy model "Amiga CD Power Belzebub" z procesorem Matolarola 40000000000, która ma 100 TMipsów.
Wracają na górę - czyli do nieba - i Św. Pieter się pyta:
- No to jak - niebo czy piekło?
- Nie obraź się, Św. Piotr - ale ja wolę do piekła - mówi amigowiec.
Dobra, pojechał na dół, wychodzi z windy a tu go dwa diabły za bary i do beczki ze smołą. Przestraszony amigowiec - krzyczy, co się stało z tamtym piekłem, które widział poprzednio. Na to jeden z diabłów odpowiada:
- To było DEMO, baranie, DEMO...
 
Polityka Prywatności