Know how, czyli czym wyróżnia się skuteczny antywirus
Na rynku dostępnych jest obecnie kilkanaście różnych pakietów oprogramowań antywirusowych. Chociaż różnice w przypadku głównych filarów ochrony są nieznaczne, wiele wersji antywirusów udostępnia użytkownikom różnorodne moduły wzmacniające skuteczność skanerów.
Często to właśnie takie niuanse decydują o rzeczywistym poziomie bezpieczeństwa Internautów.
O ile stosowanie rozbudowanych mechanizmów kontroli rodzicielskiej oraz wzmocnień w postaci firewall czy filtrów antyspamowych, to obecnie standard w przypadku oprogramowań antywirusowych typu Internet Security, to jednak producenci coraz chętniej udostępniają swoim użytkownikom dodatkowe opcje, które pozwolą skonfigurować oprogramowanie według własnych preferencji. W ślad za tym, „klasyczny” antywirus wzbogacany jest modułami Web Filter blokującymi wyskakiwanie niepożądanych okien, takich jak np. banery, czy dodatkowymi zaporami dedykowanymi specjalnie dla miłośników gier sieciowych. To jednak tylko niewielka część możliwości, jakie daje najnowsze oprogramowanie.
Obecnie, ważne jest, aby produkty antywirusowe poza częstymi aktualizacjami sygnatur zapewniały przede wszystkim proaktywną ochronę, wykorzystując przy tym skomplikowane techniki heurystyczne. Jak zauważają eksperci z AV-Comparatives, nawet dziś, pomimo niemal natychmiastowej aktualizacji baz wirusów, zawsze pozostaje luka czasowa między pojawieniem się nowego zagrożenia, a udostępnieniem dla niego sygnatur. Ten moment jest decydujący dla bezpieczeństwa użytkownika sieci, dlatego skuteczność antywirusów badana jest w szczególności pod kątem pojawienia się nieznanego dotąd złośliwego oprogramowania.
Jeszcze do niedawna wydawało się, że jedynym skutecznym rozwiązaniem będzie całkowite zawierzenie technologii ochrony w chmurze. Obecnie, w obliczu niedoskonałości samego modelu, wielu producentów skłania się w kierunku wdrażania dodatkowych modułów, które dodatkowo wzmacniały będą ochronę w czasie rzeczywistym. Na uwagę zasługuje program G Data, w którym jako jedynym na rynku zastosowano nowatorskie połączenie dwóch odrębnych skanerów antywirusowych z niezależnymi bazami sygnatur z technologią Cloud Computing. Rozwiązanie takie pozwala na korzystanie ze wszystkich zalet płynących z technologii ochrony w chmurze, zapewniając jednocześnie użytkownikom stabilny panel ochrony lokalnej. Jak zauważają twórcy programu, tak nietypowe połączenie umożliwiło znaczne zmniejszenie obciążenia procesora oraz widoczne przyspieszenie samego procesu skanowania. Co więcej, zastosowane silniki współdziałają z bazami wirusów rożnych producentów, przez co siła ochrony proaktywnej jest znacznie większa. Efekt ten jest wynikiem wprowadzenia zarówno dwurdzeniowego systemu, jak i aplikacji, które w inteligentny sposób równoważą pracę silników podczas skanowania.
Jak wskazują wyniki badań Av-comparatives synergia tradycyjnej, lokalnej ochrony wsparta rozwiązaniami Cloud jest obecnie najlepszą możliwą ochroną przed szkodliwym oprogramowaniem. Tak nietypowe połączenie przyniosło również bardzo dobre rezultaty we wszystkich testach skuteczności programu – według niezależnych instytucji AV Test.org oraz Av-comparatives.org oprogramowanie G DATA charakteryzuje się ponad 99 procentową skutecznością. Jest to najwyższy wynik spośród wszystkich testowanych programów, chociaż należy zaznaczyć, że ścisłej czołówce różnice w tym względzie są nieznaczne.
ostatnia zmiana: 2010-01-12
Komentarze
Ostatnie:
13.01.2010 21:24
Dodał(a): ~Dagma
Wszystko idealnie pasuje do programu antywirusowego, którego ja używam :). Krótko, wg mnie najlepszy jest Norton Internet Security w wersji 2010.