Telefony komórkowe, komunikatory internetowe, cyfrowe aparaty fotograficzne czy serwisy społecznościowe nie alienują, lecz intensyfikują kontakty społeczne. Media uzupełniają kontakty i nasycają je nowymi znaczeniami, ale nie zastępują bycia razem. Podłączony do sieci komputer staje się podstawowym łączem do wiedzy i kultury. Centrum Badań nad Kulturą Popularną Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej opracowało raport „Młodzi i media. Nowe media a uczestnictwo młodych Polaków w kulturze”.
Dziewięcioosobowy
zespół medioznawców, socjologów i antropologów pod kierunkiem dr. Mirosława
Filiciaka ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej zbadał, jak nowe technologie
zmieniają życie młodych ludzi w Polsce. Kluczowym elementem projektu było
przeprowadzone dwutygodniowe intensywne badanie etnograficzne, podczas którego
badacze poznawali życie licealistów w trzech miastach Polski. W trakcie
spotkań, wywiadów, ale też wspólnych wycieczek oraz imprez poznali i rozmawiali
z ponad setką młodych osób. Licealiści pokazali im swój świat oraz opowiedzieli
o życiu codziennym w epoce cyfrowych mediów i sieciowej komunikacji. – Efekty
tych rozmów i obserwacji zaskakują świeżością spojrzenia – opowiada dr Filiciak.
– Raport obala wiele mitów na temat wpływu telefonów komórkowych i internetu na
życie młodych użytkowników. Pokazuje, że życie codzienne z nowymi mediami jest
dalece bardziej złożone niż mogłoby się wydawać – dodaje.
Przekłada się to
na takie kwestie jak edukacja czy aktywności kulturowe – internet na poziomie
praktyk młodych ludzi nie jest wcale medium indywidualistycznym i globalnym.
Jego użycia są zazwyczaj grupowe, uwspólniane przez krąg znajomych (którzy
odwiedzają podobne strony i komunikują się ze sobą tymi samymi kanałami), a
przez to silnie lokalne. Realnie praktykowany „współ-internet” jest bliższy i
mniejszy niż abstrakcyjna globalna sieć – opowiadają badacze..
„Bycie razem”
jest też silnym impulsem do aktywności. Młodzi ludzie, poznani w terenie przez
badaczy, współ-użytkują cyfrowe technologie, aby dać ujście twórczej energii i
pasjom. – Jeśli masz pasję, jesteś
interesującym człowiekiem, masz wielu znajomych, a życie w grupie staje się
ciekawsze – komentuje dr Filiciak. – Razem ze znajomymi rozwijacie
zainteresowania, a za ich sprawą poznajecie kolejnych znajomych... To świat
współtworzony przez interaktywne media, które zapraszają do działania – dodaje.
Od YouTube po Digart, sieciowe środowisko, w którym poruszają się młodzi
ludzie, pozwala wyrażać i tworzyć siebie – poprzez twórczość, którą się dzielą
z innymi.
– Połączeni i
podłączeni, przeważnie będący online, młodzi ludzie, których poznajemy dzięki
„Młodym i mediom” komunikują się i myślą obrazami – opowiada Mateusz Halawa z
SWPS, jeden z badaczy. – Zdjęcia krążą w sieciach stając się narzędziami
samopoznania, cyfrowymi pamiętnikami, pretekstami do towarzyskiej rozmowy, a
czasem nawet zalążkami artystycznej pasji. Robienie zdjęć pozwala aktywnie i
refleksyjnie projektować przyszłe wspomnienia i budować relacje z innymi –
uzupełnia.
Niezwykle ciekawe
okazują się także obserwacje związane ze szkołą, która za sprawą serwisów
takich jak Nasza-Klasa, telefonów komórkowych i Gadu-Gadu ma po lekcjach swoje
„drugie życie”. Korytarzowe rozmowy mają ciąg dalszy w sieci, między uczniami
krążą zeskanowane zeszyty, a Skype jest używany do odpytywania się przed
klasówką z fizyki. Zmieniają się relacje między uczniami i nauczycielami:
nauczycielkę „widać” na Naszej-Klasie w zupełnie innych niż szkoła kontekstach,
a Wikipedia potrafi zachwiać budowanym na wiedzy autorytetem szkoły. Ambitni
uczniowie potrafią skutecznie wbudować internetowe treści w proces zdobywania
wiedzy, ale sieć daje też niezwykle dużo możliwości tym, którzy chcą obejść
system i, zamiast wymyślać argumenty do rozprawki, ściągają je na komórkę w
trakcie lekcji.
Taki obieg wiedzy
i treści kulturowych rzuca wyzwanie dla świata instytucji, zarówno edukacyjnych
– bo ułatwia uczenie się poza szkołą, obok szkoły, a czasem wbrew szkole – jak
i kulturalnych. Podłączony do sieci komputer staje się podstawowym
„interfejsem” dostępu do wiedzy i kultury. Bez względu na to, czy chodzi o
teksty potrzebne do odrobienia zadania domowego, obejrzenia ulubionego serialu
telewizyjnego czy zainteresowanie teatrem, pośredniczy w tym najczęściej nie
książka czy telewizja, lecz ekran monitora. W czasach gdy kultura jest cyfrowa
lub cyfryzowana, łatwo kopiowalna i krąży internetowych w sieciach wymiany,
ostatecznie załamują się hierarchie oddzielające „wysokie” od „niskiego” i
„elitarne” od „popularnego”.
Raport „Młodzi i media. Nowe media a uczestnictwo młodych Polaków w kulturze” jest nowatorskim, etnograficznym opisem codzienności młodych ludzi wyrastających w świecie cyfrowych technologii. Raport jest zwieńczeniem rocznego projektu badawczego zrealizowanego przez Centrum Badań nad Kulturą Popularną Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej dla Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.