Sposób na legalne dorabianie pieniędzy przez Internet
Czy są ludzie, którzy naprawdę zarabiają w Internecie? Czy to możliwe, aby w Polsce wygodnie siedząc w domu zarobić rocznie ponad 100.000,- złotych, mając za szefa… Internet?
Sieć Internetu jest nieograniczoną przestrzenią, w której miliony użytkowników korzysta codziennie z portali, odwiedza fora, próbuje uzyskać najlepsze odpowiedzi na dręczące pytania z każdej dziedziny. Nie zawsze jednak jest to możliwe. Wiadomo – tam gdzie jest natłok informacji, często sprzecznych, bądź zwyczajnie niewiarygodnych – trudno jest znaleźć prostą drogę do nabycia wartościowych odpowiedzi w danej dziedzinie. Szczególnie, jeśli jest się debiutantem na internetowym polu. Poza tym system nagradzania punktami na forach nie jest dziś wystarczający. Czy sytuacja jest beznadziejna? Okazuje się, że nie.
Znaleźli się ludzie, którzy zauważając zjawisko chcą udowodnić, że Internet to nie śmietnik. Postanowili oni zmotywować ludzi do pomocy sobie nawzajem. Efektem jest akcja ,,Eksperci zarabiają, bo Internet ceni wiedzę”. Każdy, kto zna się na rzeczy i nie lubi zachowywać swojej wiedzy tylko dla siebie, może dołączyć do pilotażowego naboru do programu, który startuje początkiem sierpnia, a dzięki temu stać się Ekspertem i zarabiać realne pieniądze.
Zdaniem Research Managera dr Alexa Twinsa, nowa idea portalu jest czymś, na co polscy użytkownicy Internetu czekali od dawna: ,,Na Zachodzie podobne rozwiązania sprawdzają się doskonale. Internet w Polsce jest pełen ciekawych portali i korzysta z nich mnóstwo osób. Często jednak widzimy, że nowicjusze nie otrzymują odpowiedzi na swoje pytania. Zresztą ciężko się dziwić – ludzie są już zmęczeni udzielaniem się, nie mając z tego żadnych korzyści. Motywując znawców profitami zapewnimy szybką i konkretną odpowiedź. Dzięki temu obie strony są zadowolone: znawcy chętnie „dorabiają” udzielając odpowiedzi, a osoby zgłaszające swój problem dostają szybką i wyczerpującą odpowiedź. Opracowany program pozwala płacić zachęcające kwoty i jest w pełni skalowany, tak więc można wdrożyć do wszędzie. Na tą chwilę nie chcemy zdradzać szczegółów”.
Wszystko wygląda świetnie, jednak pojawia się pytanie czy takie rozwiązania faktycznie zyskają w Polsce zwolenników. Czy potrzebujemy pomocy podczas błądzenia po niekończących się ścieżkach Internetu? A może my zwyczajnie nie lubimy dawać się wyręczać i ułatwiać sobie życia? Jakakolwiek jest odpowiedź, warto przyjrzeć się z bliska ludziom i miejscu, gdzie powstał taki pomysł i samemu ocenić wartość nowej idei. A jeśli nie kuszą nas ani nagrody, ani finansowe profity, pozostaje indywidualnie przetestować proponowane rozwiązania i samemu ocenić przydatność pomysłu.