Zalicz sesję przed monitorem swojego komputera!
Studenci spędzają dziś mniej czasu na uczelni niż kilka lat temu. Nie wynika to bynajmniej z ich lenistwa.
Po prostu świetnie wykorzystują mobilne formy zdobywania wiedzy. Czy mamy do czynienia z początkami e-studiowania?
Jeśli ktoś uważa, że studenci spędzają całe dnie na uczelni, jest w błędzie. Dawno minęły czasy, gdy pilny żak po porannych zajęciach przesiadywał długimi popołudniami w uczelnianej bibliotece, szukając materiałów na zaliczeniowy referat. W dzisiejszym świecie studenci cenią swój czas szanując każdą minutę. Równie istotna jest dla nich mobilność. W końcu mając wszystkie materiały zapisane na twardym dysku laptopa, mogą się uczyć w kawiarni przy kubku dobrej kawy i pysznym ciastku lub skorzystać ze słonecznej pogody i przyswajać wiedzę na ławce w parku.
Metamorfozie ulega również oblicze dzisiejszych czytelni i bibliotek. Coraz bardziej starają się one być tzw. „trzecim miejscem“ i podejmują różnego rodzaju działania dla przyciągnięcia czytelników. Także uczelnie zdają sobie sprawę, że studenci poza nauką mają szereg dodatkowych zajęć: działają w uczelnianych organizacjach, kołach naukowych, pracują. Stąd współpraca uczelnianych bibliotek z serwisami typu www.ibuk.pl. Uczelnia wykupując studentom dostęp do czytelni online, umożliwia im korzystanie z podręczników w dowolnym miejscu, gdzie tylko znajdą połączenie z internetem.
Działania wykładowców również sprzyjają uczeniu się poza murami uczelni. Większość z nich wysyła dobrze opracowane materiały, w formie atrakcyjnych i łatwo przyswajalnych prezentacji na grupowe skrzynki mailowe lub platformy e-learningowe. Dla żaków jest to niezwykle wygodne. Wykłady nie są przecież obowiązkowe, a studenci mając pewność otrzymania gotowych materiałów, mogą wykorzystać ten czas w inny, kreatywny sposób. Przecież przygotowywać się do zaliczeń i kolokwiów będą w dowolnie wybranym przez siebie miejscu i czasie.
Co ciekawe, także kolokwia czasami przyjmują formę zaliczeń przez internet. Póki co niewielu wykładowców jest chętnych do przeprowadzania egzaminu w sieci, jednak pomysł ten z roku na rok zyskuje coraz większą rzeszę zwolenników. Po raz kolejny jest to ukłon w stronę studentów, którzy ze względu na sesję nie muszą rezygnować ze swoich prywatnych planów i mogą podejść do egzaminu w najdogodniejszym dla siebie terminie i porze dnia.
Te tendencje wskazują na coraz większe zainteresowanie e-studiowaniem. Niektóre uczelnie, jak np. Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie, już proponują tego typu rozwiązania swoim studentom i kandydatom. Ma ono wiele zalet. Pozwala uczyć się studentom efektywniej, ponieważ poświęcają oni na każdą partię materiału dokładnie tyle czasu, ile potrzebują na jego opanowanie. Dba o ich portfel, gdyż nie muszą opłacać noclegów i kosztu dojazdów do innego miasta.
Czy za 10 lat będziemy studiować jedynie przez internet? Prawdopodobnie nie, gdyż studia dzienne ze względu na swój prestiż wciąż będą bardziej atrakcyjne, szczególnie na pewnych kierunkach. E-studia będą jednak rosnącą konkurencją dla studiów zaocznych. Szereg zalet, z mobilnością i oszczędnością czasu na czele, może stanowić o sukcesie tego rozwiązania w przyszłości.
ostatnia zmiana: 2011-06-09
Komentarze
Ostatnie:
12.07.2011 10:54
Dodał(a): ~gość
Prawdopodobnie studia tylko przez internet szansy powodzenia nie mają, natomiast coraz bardziej będziemy korzystać z sieci w poszukiwaniu materiałów itp. Już teraz studenci nie wyobrażają sobie zaliczeń bez materiałów z sieci, czego wspomniany ibuk jest świetnym przykładem. Być może w wyniku komputeryzacji w przyszłości znikną wciąć tak popularne punkty ksero.