Telefony niepodobne do telefonów
Telefony komórkowe zaprezentowane na targach CeBit w Hanowerze łatwo, gdy chodzi o ich możliwości, pomylić z aparatem cyfrowym czy odtwarzaczem mp3.
Jak informuje "New Scientist", wystawiony przez firmę Samsung
model SCH-V770 ma wbudowany aparat cyfrowy o możliwościach
lepszych niż większość dostępnych na rynku oddzielnych aparatów.
Rozdzielczość jego matrycy to aż 7 megapikseli, ma trzykrotny zoom
optyczny, pięciokrotny cyfrowy autofokus i lampę błyskową.
Można zastosować nasadkę szerokokątną lub przedłużającą
ogniskową. Wyświetlacz o przekątnej 1,8 cala i rozdzielczości 320
na 240 pikseli (QVGA) pokazuje 16 milionów kolorów.
Użytkownik może ręcznie ustawić ostrość, długość ogniskowej, czas
ekspozycji (od 15 sekund do 1/2000 sekundy) oraz wybrać automatykę
z preselekcją migawki lub przysłony, względnie ustawić parametry
całkowicie ręcznie. Dodatkowo wbudowany jest odtwarzacz mp3.
Sprzęt pracuje w systemie CDMA i nie będzie, przynajmniej na
razie, dostępny w Polsce.
Odtwarzanie plików wideo i audio oraz przenoszenie plików
zapewnia SGH-i300, komórka z twardym dyskiem o pojemności 3
gigabajtów. Ma wbudowane głośniki stereo. W razie potrzeby
nietrudno ściągnąć dodatkową muzykę nie tylko z któregoś z
internetowych serwisów, ale i z zasobów udostępnianych przez
operatora sieci telefonicznej. Można też bez problemu przesyłać
dane współpracownikom. Aparat cyfrowy o rozdzielczości 1,3
megapiksela to w tej sytuacji tylko skromna przystawka.
Trzeci model (SCH-869) szczególnie nadaje się do pożyczania. Jest
pokryty antybakteryjna farbą, która zapobiega przenoszeniu
zakażeń. (PAP)