Gdy coś ściskamy, zwykle oczekujemy, że będzie się kurczyć, zwłaszcza 
wtedy, gdy wywierane ciśnienie działa jednorodnie ze wszystkich stron. 
Znane są jednak materiały, które pod wpływem ciśnienia hydrostatycznego 
wydłużają się nieznacznie w jednym lub dwóch kierunkach. W trakcie 
poszukiwań optymalnych związków do magazynowania wodoru w Instytucie 
Chemii Fizycznej Polskiej Akademii Nauk (IChF PAN) w Warszawie dokonano 
przypadkowego, lecz bardzo ciekawego odkrycia: podczas zwiększania 
ciśnienia jeden z badanych materiałów nagle znacząco się wydłużył.
„Zwykle wzrost rozmiarów, obserwowany w materiałach o ujemnej 
ściśliwości poddawanych dużemu ciśnieniu hydrostatycznemu, jest 
niewielki. Mówimy tu o wartościach rzędu pojedynczego procenta lub nawet
 mniejszych. My znaleźliśmy materiał o bardzo dużej ujemnej ściśliwości,
 w jednym z kierunków dochodzącej do 10%. Co ciekawe, do wydłużenia 
dochodziło skokowo, przy ciśnieniu ok. 30 tys. atmosfer”, mówi dr Taras 
Palasyuk (IChF PAN).
Dr Palasyuk zajmuje się w Instytucie Chemii Fizycznej PAN badaniami 
materiałów poddawanych ciśnieniom hydrostatycznym o wartościach od 
jednej do kilku milionów atmosfer (przedrostek hydro- oznacza, że 
ciśnienie działa na materiał ze wszystkich stron). Tak duże ciśnienia 
wytwarza się w laboratoriach między kowadełkami diamentowymi, między 
którymi umieszcza się próbkę o rozmiarach rzędu mikrometrów. Próbka 
znajduje się w uszczelce gwarantującej, że wytworzone ciśnienie będzie 
oddziaływało na badany materiał jednorodnie z każdego kierunku. Aby 
doprowadzić do wzrostu ciśnienia, kowadełka ściska się za pomocą 
odpowiedniej śruby. W charakterze miernika ciśnienia jest używany 
kryształek rubinu, umieszczony obok próbki. Zmienia on swój sposób 
świecenia w zależności od wartości działającego nań ciśnienia.
Objętość próbek materiałowych wystawionych na działanie rosnącego 
ciśnienia maleje, co wiąże się z redukcją zazwyczaj wszystkich rozmiarów
 przestrzennych. Znane są jednak nietypowe materiały krystaliczne, 
których objętość podczas ściskania co prawda się zmniejsza – bo zgodnie z
 termodynamiką musi – ale jednocześnie w jednym lub dwóch kierunkach 
kryształ się wydłuża. Mechanizm odpowiedzialny za takie wydłużanie miał 
zawsze podłoże geometryczne: pod wpływem ciśnienia poszczególne elementy
 struktury krystalicznej po prostu przesuwały względem siebie w różnym 
stopniu w różnych kierunkach.
„W naszym laboratorium za pomocą światła laserowego analizujemy, jak 
zmieniają się sposoby drgań cząsteczek w krysztale wraz ze wzrostem 
ciśnienia i na tej podstawie wyciągamy wnioski o strukturze materiału. 
Szybko odkryliśmy, że w badanym przez nas krysztale – był nim amidoboran
 sodu – wydłużenia nie da się wytłumaczyć samą zmianą geometrii”, mówi 
doktorantka Ewelina Magos-Palasyuk, główna autorka publikacji w 
czasopiśmie „Scientific Reports”.
Amidoboran sodu to stosunkowo łatwo dostępny związek o wzorze chemicznym
 Na(NH2BH3), tworzący przezroczyste kryształy o budowie ortorombowej. 
Wyniki badań kryształów tego związku, otrzymane w IChF PAN dzięki 
spektroskopii ramanowskiej, skonfrontowano z przewidywaniami modelu 
teoretycznego. Okazało się, że ujemna ściśliwość kryształów amidobranu 
sodu musi być konsekwencją wydłużania się wiązań chemicznych między 
azotem a wodorem oraz borem i azotem, spowodowanego gwałtownym 
formowaniem się nowych wiązań wodorowych między sąsiednimi cząsteczkami w
 krysztale.
„Amidoboran sodu jest więc pierwszym znanym nam materiałem, w którym 
ujemna ściśliwość ma charakter przede wszystkim chemiczny”, mówi dr 
Taras Palasyuk i podkreśla, że w przeciwieństwie do innych materiałów, 
które pod wpływem dużego ciśnienia zazwyczaj zmieniały symetrie 
struktury krystalicznej, w amidoboranie sodu nie dochodzi do żadnych 
drastycznych zmian. „Nasze wstępne wyniki, otrzymane za pomocą dyfrakcji
 rentgenowskiej w ośrodku badań synchrotronowych National Synchrotron 
Radiation Research Center na Tajwanie, także potwierdzają, że materiał 
zachowuje swoją pierwotną symetrię. To właśnie dlatego, że nie musi się 
przebudowywać, do zwiększenia rozmiarów liniowych kryształu dochodzi tu w
 tak gwałtowny sposób”.
Odkrycie dotychczas nieznanego mechanizmu odpowiedzialnego za ujemną 
ściśliwość otwiera ciekawe kierunki poszukiwań nowych materiałów o 
podobnie egzotycznych właściwościach fizycznych. O pierwszych 
zastosowaniach można jednak myśleć już teraz. Znaczny, skokowy i 
odwracalny wzrost długości kryształów amidoboranu sodu przy ściśle 
określonej wartości ciśnienia czyni ten materiał interesującym 
kandydatem np. na elementy detektorów wykrywających ustaloną wartość 
graniczną ciśnienia, wynoszącą ok. 30 tys. atmosfer (w przemyśle stosuje
 się ciśnienia dochodzące nawet do 300 tys. atmosfer). Innym 
potencjalnym zastosowaniem amidoboranu sodu mogłyby być aktywne 
kamizelki kuloodporne, pod wpływem gwałtownego wzrostu ciśnienia 
wywołanego uderzeniem pocisku zachowujące się nieco podobnie jak 
poduszki powietrzne w samochodzie.
Amidoboran sodu użyty do prac w IChF PAN był wytwarzany na Wydziale 
Chemii Uniwersytetu Warszawskiego. Badania sfinansowano z grantów 
HARMONIA i PRELUDIUM Narodowego Centrum Nauki.
Instytut Chemii Fizycznej Polskiej Akademii Nauk (
http://www.ichf.edu.pl/)
 został powołany w 1955 roku jako jeden z pierwszych instytutów 
chemicznych PAN. Profil naukowy Instytutu jest silnie powiązany z 
najnowszymi światowymi kierunkami rozwoju chemii fizycznej i fizyki 
chemicznej. Badania naukowe są prowadzone w dziewięciu zakładach 
naukowych. Działający w ramach Instytutu Zakład Doświadczalny CHEMIPAN 
wdraża, produkuje i komercjalizuje specjalistyczne związki chemiczne do 
zastosowań m.in. w rolnictwie i farmacji. Instytut publikuje około 200 
oryginalnych prac badawczych rocznie.